piątek, 4 maja 2012

Black Pool of Ireland


Black pool of Ireland



Black pool jest nazwą, której nikt inny prócz Irlandczyka nie potrafi wyjaśnić, a i w wydaniu Irlandczyka wyjaśnienia przybierają nieoczekiwane formy – jedno jest jednak pewne – Black pool jest nierozerwalnie związane z Dublinem. To synonim Dublina. Jedna z wersji mówi, że dubh-linn to po irlandzku „czarny staw”, który powstał na styku rzek Liffey i Poddle. W tym miejscu powstawały osady gaelickie. Inna z wersji mówi o skandynawskim pochodzeniu nazwy. Irlandia najeżdżana była wielokrotnie przez Wikingów, z których wielu osiedliło się porzucając zbójecki tryb życia na rzecz handlu i rzemiosła.

Niejasność pochodzenia nazwy i wskazywanie dwóch głównych źródeł doskonale obrazuje Irlandię, również dzisiaj.

Irlandia to tygiel, w którym zmieszały się te dwie dawne kultury (dziś uzupełniane przez tradycje przywożone przez nowych osadników), tworząc fascynującą nową jakość. Irlandia przyciąga, rzuca czar, sprawia, że nie można jej zapomnieć. To również stało się moim udziałem.

Zdjęcia prezentowane w projekcie „Black pool of Ireland” powstały pod wpływem tego czaru - to zapisy spotkań z ludźmi, to fotograficzna rejestracja miejsc i przede wszystkim klimatu, który mnie tam otaczał. Wystawa prezentuje fragment projektu, wiem też na pewno, że będzie on kontynuowany – Irlandia to miejsce, do którego warto wracać.

































wystawę można oglądać od 30.04.2012 do 16.05.2012
galeria czynna od godz. 14.00
Galeria Secesja, ul. Grodowa 5 Gliwice

zapraszam również 11.05.2012 - wystawa Black Pool of Ireland bierze udział w projekcie Kaczyniec Kulturalnie pt.  Irlandzkie Klimaty - Galeria Secesja godz. 20:00





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz